niedziela, 9 czerwca 2019

Trudności w leczeniu OCD - dawniej nerwicy natręctw



Nerwica natręctw to zaburzenie psychiczne, jednak wiele z jej objawów występuje także w strefie fizycznej  np.  nadmierna potliwość, parastezje. Nie jest to jednak cecha charakterystyczna bowiem objawy somatyczne
występuję także bardzo często, przy depresji czy zaburzeniach lękowych. 

Dzisiaj nazwa nerwica natręctw jest przestarzała, a obowiązuje nazwa zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (OCD z ang,)  – jest to  wg. WHO IC10 F.42   (F.42.0 przewaga myśli obsesyjnych i  F42.1 przewaga rytuałów) 
zaburzenie psychiczne charakteryzujące się występowaniem u chorego natrętnych (obsesyjnych) myśli lub/oraz zachowań przymusowych (kompulsyjnych).
DSM-IV klasyfikowane było wśród zaburzeń lękowych, natomiast w DSM-5 znajduje się w oddzielnym, nowym rozdziale „Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne i podobne”.

leczenie OCD jest trudne i skomplikowane.
Punkt ciężkości leczenia kładzie się na wytworzenie różnych mechanizmów obronnych
 zapisywanie
fotografowanie np. wyłączonego żelazka 
akceptacja niektórych rytuałównoszenie symbolicznych amuletów zakotwiczonych psychicznie.

w przypadku myśli obsesyjnych:

odpychanie w wyobraźni tłoczących się myśli
tworzenie innych blokad myślowych
zadbadbanie o przerwy w myśleniu  np. poprzez sen 


Przykład kilniczny 

Pacjentka lat 30-40
uskarża się na zaburzenia psychiczne od wielu lat
stosowano do tej pory:
leczenie farmakologiczne
akupunkturę,
zaklinanie choroby przez szamankę ????
zioła,
psychoterapię zachowawczo - poznawczą
Wszystko bez kompletnie żadnych rezultatów



Po przejęciu przeze mnie leczenia i zastosowaniu
Hipnozy - płytki i głęboki stan alfa,
dudnień  synchonicznych
psychoterapii kognitywnej
różnego rodzaju prac domowych w tym treningu autogennego.
nastąpiła poprawa -  niestety krótka, po czym nastąpiła remisja
w poprzednim nasileniu.
Aby choć na jakiś czas skierować umysł racjonalny na inne tory i powstrzymać myśli
obsesyjne - zaleciłem zastosowanie w domu codziennego rozwiązywania "sudoku"
 starą grę komputerową "tetris"


W ciągu ostatnich dwóch miesięcy
widać poprawę ale chora ma w dalszym ciągu  natłok myśli,
 które uniemożliwiają jej sen a co gorsza poziom stresu jest nadal krytyczny 0,2 - 0,4 HRV.
Jednak widaś już światełko w tunelu
Leczenie trwa już 6y miesiąc i potrwa pewnie jeszcze kilka miesięcy.


Wszystko to pokazuje, że każda psychika jest inna i nie ma patentu na jej leczenie....
ale nie można się poddawać.Poza tym nawet najprostsze rozwięzania gra w tetris czy
fotografowanie wyłączonego żelazka mogą przynieść ulgę.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz